Braki węgla na zimę



Spalamy 57 mln ton węgla, wydobycie to ok. 42 mln ton, a więc ok. 15 mln nam brakuje – stwierdził senator RP Jacek Bury, Polska 2050 – Nasze porty mają zdolność rozładunku do 30 tysięcy ton dziennie. Daje to ok.500 dni na rozładowanie takiej ilości węgla, której nam brakuje. A ile mamy dni do zimy? Ten węgiel dotrze, ale na kolejną zimę – podkreślił. Senator Bury dodał także, że za to wszystko zapłaci polski rząd. – Nie ma on jednak własnych funduszy, płaci za wszystko pieniędzmi podatników, czyli Polaków – zaznaczył.

Badamy awaryjnie i dodatkowo przepustowość portów bałtycki, przede wszystkim Rygi i możliwości dostarczenia węgla stamtąd – poinformowała w minister klimatu Anna Moskwa. Polskie spółki państwowe zakontraktowały dodatkowe 7 mln ton. Jest to węgiel energetyczny. Pochodzi z Kolumbii, Indonezji, Australii, a także z RPA, USA, czy Tanzanii.

Temat ubóstwa energetycznego wisi nad Polską od lat i nikt do tej pory się tym nie zajął. Obecne rozwiązania są całkowicie dziurawe i nie rozwiązują problemu. Wiadomo co jest najlepsze – ocieplanie budynków. Ale dalej niemalże nic w tym temacie nie robimy. Mimo, że wiemy, iż termomodernizacja przynosi ogromne korzyści ludziom i miejscom pracy w Polsce – nie potrafiliśmy zbudować tego rynku, wiedzy, standardów. Energia do tej pory była zbyt tania, często słyszeliśmy, że termomodernizacja jest zbyt droga. Władza się boi tego tematu, bo ma poczucie, że wchodzi na prywatne podwórko, a ludzie tego nie lubią. Przymykamy oko na palenie śmieciami – to nie motywowało do efektywności budynków. Nie ważne, że ponosimy koszty zdrowotne i zmian klimatu. – powiedziała Prezes Forum Energii dr Joanna Maćkowiak-Pandera