Embargo na import węgla z Rosji



Wprowadzone przez rząd embargo na import węgla z Rosji wywołał jego deficyt na krajowym rynku na poziomie 11 mln ton. W połączeniu z blokadą dostaw gazu z Rosji wywołało to skokowy wzrost cen energii elektrycznej na warszawskiej Towarowej Giełdzie Energii. W kontraktach rocznych za megawatogodzinę energii trzeba zapłacić już niemal 1000 zł. To ponad dwa raz więcej niż w 2021 r., kiedy średnia stawka w kontraktach rocznych wynosiła 384,16 zł/MWh. – Cena prądu dla gospodarstw domowych w przyszłym roku może się nawet podwoić – ostrzegają analitycy.

Od początku roku do 15 kwietnia zaimportowano do Polski ok. 2 mln ton. węgla. Po wprowadzeniu embarga na węgiel z Rosji, drogą kolejową mogłyby wjechać węgiel z Kazachstanu, ale rynek już się spodziewa, że Rosja w ramach odwetu za embargo zablokują tranzyt węgla z Kazachstanu i to jeszcze w maju. Pozostanie tylko droga morska. Maksymalna przepustowość polskich portów to 8 mln ton węgla na rok, lecz jeden kwartał już minął co daje już tylko 6 mln ton. W części to problem dla 2 mln domów korzystających z węgla do ogrzewania się. Ale w dużej części problem ten dotyka elektrociepłowni wykorzystujących surowiec z Rosji do swojej produkcji. Oznacza to nieuchronny wzrost ceny ciepła.